dt przerywa i nie chce palic.
Zdjalem bak i sprawdzilem czy nie ma zwarcia gdzies kolo cewki, wszystko wyglądalo ok.
Zlozylem go do kupy i zaczalem pchac, dwa razy zaskoczyl na 2s i padl, po paru metrach cos trzasnęlo przy silniku i to tak, ze az mi w uszach zapiszczalo bardzo szczęśliwy
Prosze o pomoc.

EDIT:

Problem rozwiązany !
Wymieniłem świece na jakąś z samochodu osobowego i moto jezdzci jak glupi wesoły
Stara świeca to NGK do 2t, troche to dziwne bo jezdzilem na niej 3m.


  PRZEJDŹ NA FORUM